Skorzystałam więc z prostego przepisu Gordona Ramsay'a z książki "Zdrowa kuchnia" i zrobiłam babeczki podobne do tych z borówkami.
Bardzo smaczne, sycące, idealne muffiny śniadaniowe.
Poza tym płatki owsiane, będąc źródłem błonnika, witamin, cynku, żelaza, magnezu i wapnia, sprawiają, że każdy słodki wypiek z ich dodatkiem wydaje się być wręcz konieczny do zjedzenia ;)
Babeczki bananowo-owsiane
przepis (lekko zmodyfikowany) Gordona Ramsaya
na 12 babeczek
- 100 g płatków owsianych
- 4 banany, dojrzałe
- 200 g mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/4 łyżeczki soli
- 100 g cukru
- 60 g masła
- jajko
- opcjonalnie: posiekane orzechy włoskie
W jednej misce wymieszaj wszystkie suche składniki. W drugiej misce rozgnieć widelcem banany, wmieszaj do nich jajko i rozpuszczone masło. Wymieszaj razem suche i mokre składniki.
Napełnij ciastem foremkę na muffinki, piecz babeczki w temp. 180 stopni, ok. 20-25 minut, do t.zw. suchego patyczka.
musiały być pyszne i na dodatek takie zdrowe!! Idealne wykorzystanie składników:)
OdpowiedzUsuńPiękne babeczki! Zrobię mojemu meżczyźnie, bo ja za bananami nie bardzo (niestety:()...ale on będzie za nimi szalał :) Pozdrawiam ciepło w Nowym Roku!!
OdpowiedzUsuńjakie ślicznotki pyszne.
OdpowiedzUsuńMmm.. Pyszności! a przyjemność z jedzenia jeszcze większa, gdy ma się świadomość, że są takie zdrowe! :D Pięknie wyszły w tych "różanych" foremkach :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne, a do tego - jak na slodkosci - calkiem zdrowe. Musze koniecznie wyprobowac!
OdpowiedzUsuńA czym je uzupełniałaś? Konfitura czy czekolada? Na mnie też niekiedy bardzo dojrzałe banany zerkają. Może czas je w ten sposób zużywać?
OdpowiedzUsuńJaskółko, to konfitura i czekolada w jednym, t.zw. śliwka w czekoladzie (powidła śliwkowe z dodatkiem ciemnej czekolady, cynamonu i rumu...pycha!), hit moich zeszłorocznych przetworów. A im bardziej dojrzale banany tym lepsze, ja specjalnie je przetrzymuję, żeby potem zrobić z nich ciacho:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, dziękuję bardzo za Wasze komentarze! Babeczki są super, i rzeczywiście, świadomość, że są do tego całkiem zdrowe, poprawia humor przy ich wcinaniu :)