Inspiracją do tego ciasta był przepis, który znalazłam na jednym z moich ulubionych blogów.
Zrobiłam je, zmieniając nieco proporcje oraz składniki i...trochę się zmartwiłam, bo wyszło mi zupełnie inaczej niż na zdjęciach. A potem spróbowałam i moje wątpliwości zostały raz na zawsze rozwiane. Ciasto jest pyszne. Nie za słodkie, lekko karmelowe, ciężkie i wilgotne. Takie lubię.
Ciasto z jabłkami
Składniki na formę keksówkę (po moich zmianach):
250 g mąki
1/2 opakowania proszku do pieczenia
2 jajka
70 g cukru
2 łyżeczki ekstraktu z wanilli
150 ml śmietanki płynnej 30%
2 łyżki oleju
szczypta soli
pół łyżeczki cynamonu
3 jabłka
I na górę ciasta:
50 g cukru
40 g masła
opakowanie cukru waniliowego
Jabłka obierz i pokrój na małe kawałki. Jajka ubij z cukrem. Dodaj mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, sól, cynamon, następnie po troszku dodawaj śmietanę i olej, cały czas mieszając. Keksówkę wysmaruj masłem. Na dno wyłóż połowę ciasta, wysyp połowe jabłek, wyłóż kolejną warstwę ciasta i na końcu resztę jabłek. Piecz ok 30-35 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C. Następnie wyłóż na górę podpieczonego ciasta roztopione masło wymieszane z cukrem i cukrem waniliowym. Piecz kolejne 15-20 minut. Ciasto powinno być wilgotne na górze, ale suche w środku po włożeniu patyczka.
Smacznego!
Wygląda baardzo apetycznie! Mogę prosić kawałeczek? ;)
OdpowiedzUsuńNo, patrz, Twoje ciasto rzeczywiście wygląda troszkę inaczej... Ale często tak jest, ze napatrzymy się na coś i chcemy widzieć to takim właśnie jak nasza inspiracja, ale ale użyte składniki zawsze będą inne, zwłaszcza jeśli inspiracją jest blog obcokrajowca. Najważniejszy smak i Twoje odczucia:) - najważniejsze,z e jest takie, jak lubisz;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością bym się poczęstowała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
proste przepisy są czasem najlepsze :)
OdpowiedzUsuńjest na pewno takie,jakie lubie, ciezkawe-wilgotne (tak przynajmniej odbieram je ze zdjec) bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ewelajna, masz 100% rację, tak sobie myślę, że może to być kwestia także piekarnika. Następnym razem spróbuję piec w wyższej temperaturze. Dam też mniej jabłek:)
OdpowiedzUsuńGosia, dokładnie takie jest, choć nie wiem czy nie przypadkiem;) Moja mama nazwała by je zakalcem, ale przysięgam, że nim nie jest:):):)
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za komentarze!
Co to jest ekstrakt wanilii? Można go zastąpić olejkiem waniliowym lub cukrem wanilinowym? Pozdrowienia dla Was od nas :)
OdpowiedzUsuńJaskółko, rzeczywiście z kupnem ekstraktu może być u Was kłopot. To nie to samo co olejek, który jest syntetyczny, a produkcja takiego ekstraktu polega na ekstrakcji ziaren wanilii w alkoholu (najlepiej wódce). Można go ewentualnie zrobić u siebie w domu (przepis znajdziesz na pewno w necie). Możesz go tu śmiało zastąpić cukrem waniliowym.
OdpowiedzUsuńProste i smaczne! Od zawsze wiadomo, że najprostsze rozwiązania są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńDzięki. Cukier wanilinowy musi wystarczyć :)
OdpowiedzUsuńJesli ciezkie, wilgotne i lekko karmelowe, to na pewno by mi posmakowalo :)
OdpowiedzUsuń