sobota, 6 listopada 2010

Na niepogodę. Krewetki na maśle z czosnkiem, chilli i natką pietruszki

Pogoda dziś taka, że lepiej nie wysuwać nosa za drzwi. Ciemno, ponuro i pada. A ja postanowiłam zrobić dziś zakupy na bazarku. Efekt? Przemoczone ubrania i spadek nastroju. Hmmm, co najlepiej poprawia mi humor? Oczywiście, że tak, oczywiście, że jedzenie! Takie proste, domowe, pachnące.
Mam bzika na punkcie krewetek, a najbardziej lubię je podane w klasyczny sposób - podsmażone na maśle z czosnkiem. Dziś z dodatkiem papryczki chilli i posiekanej pietruszki. Z makaronem. Pycha. I od razu mi lepiej:)



Na 1 zmokniętą osobę potrzeba: 
6 (no...może 8...) obranych krewetek tygrysich (u mnie gotowanych)
łyżka masła
1 ząbek czosnku, drobno posiekany
1/4 czerwonej papryczki chilli, drobno posiekana
sól, pieprz
garść posiekanej natki pietruszki
makaron tagliatelle lub spaghetti lub linguini

Na rozgrzaną patelnię wrzuć masło, czosnek i papryczki, podsmaż chwilkę. Wrzuć krewetki. Smaż ok 5 min, aż zarumienią się z obu stron. Posyp natką pietruszki. Wymieszaj z makaronem. Podaj z ćwiartką cytryny.
I to wszystko:)



3 komentarze:

  1. To ja poproszę cały pyszny półmisek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez bym chciala takie jedzonko... pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  3. zachęcające:) aż zgłodniałam..jeszcze przed kolacją jestem hihi:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...