Czasami tak sobie myślę o jedzeniu, które jest tak dobre, że nie mogę się mu oprzeć.
Pozwolę sobie zaprezentować Wam z dumą, czym ostatnio zostałam uraczona (a co tam, to w końcu mój kawałek internetu;-)) A te sushi naprawdę jest dziełem Szatana!:):):)
Co więcej, pokaże Wam nawet Szatana w akcie tworzenia.
Ta dam!:
Lubię, ale za dużo zachodu z przygotowaniem tego smakołyku, więc wolę się zdać na fachowców w tej dziedzinie i nawiedzam od czasu do czasu jakiś japoński lokal :)
pysznie! szczególnie, że zostało przygotowane specjalnie dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSushi musi byc wymyslem szatana :) UWIELBIAM sushi. Najlepsze robi moj mezczyzna :))
OdpowiedzUsuńLubię, ale za dużo zachodu z przygotowaniem tego smakołyku, więc wolę się zdać na fachowców w tej dziedzinie i nawiedzam od czasu do czasu jakiś japoński lokal :)
OdpowiedzUsuńpieknie to wszystko wyglada:)
OdpowiedzUsuńAgusiu ! To wygląda diablo pięknie. Bo w końcu jest dziełem....,
OdpowiedzUsuń