True Blood Cupcakes

Musiałam je zrobić. Po prostu musiałam.

Babeczki dla fanów "Czystej Krwi", ze specjalną dedykacją dla moich kolegów i koleżanki z pracy (to dla Ciebie to zdjęcie Erica) - tych, którzy zarazili mnie tym serialem.
Babeczki na bazie ciasta red velvet z pysznym (moim ulubionym) kremem mascarpone i jagodami.

Nie tylko dla fangbangers.

True Blood Cupcakes
na podstawie przepisu Marthy Stewart

Na 10 babeczek:

• 3/4 szklanki mąki pszennej
• 2 łyżki gorzkiego kakao
• 1 duże jajko
• szczypta łyżeczka soli
• 0,5 szklanki cukru 
• 3/4 szklanki oleju (u mnie rzepakowy)
• kilka kropel czerwonego barwnika w żelu 
• 0,5 szklanki kefiru
• 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
• 1 łyżeczka octu

Krem: 

• 100 ml płynnej śmietanki 30%
• 125 g mascarpone
• 1 łyżka cukru pudru

Oraz: 

• Jagody (mogą być też maliny...)

Mąkę, kakao przesiać, dodać sól, wymieszać.
Zmiksować olej z cukrem, dodać jajko, zmiksować. Dodać kilka kropel barwnika, zmiksować aż się połączą.
Następnie dodawać do masy raz kefir, raz mąkę z kakao, cały czas miksując.

Do miski wsypać sodę oraz ocet, zrobi się piana, wówczas szybko dodać ją do masy.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Wyłożoną papilotkami formę na muffinki wypełnić do połowy-1/3 wysokości masą.

Piec babeczki około 25 minut, wyjąć je, a następnie wystudzić na kratce.

Przygotować krem. Śmietankę ubić z cukrem pudrem, dodawać mascarpone po jednej łyżce do połączenia. Nie należy masy ubijać. Jagody zmiksować na puree.

Udekorować babeczki kremem i jagodami. Wcinać!

Smacznego!

źródło zdjęcia Erica: http://www.fanpop.com/clubs/true-blood/images/17712657/title/true-blood-eric-3-photo