...czyli znowu zrobiłam clafoutis. Bo flognarde to nic innego jak clafoutis z owocami "niesezonowymi" czyli z jabłkami lub gruszkami zamiast czereśni i wiśni. Clafoutis i Flognarde to specjalność Limousin, regionu położonego w środkowo-zachodniej części Francji.
Polubiłam bardzo to niby ciasto, niby naleśnik, bo to szybki i prosty sposób na pyszny deser. Nie trzeba nawet wyciągać miksera, no i zmywania nie ma zbyt wiele :) Poza tym w Nancy dziś pogoda raczej mało letnia, więc taki "niesezonowy" deser pasuje idealnie!
Flognarde z jabłkami
skorzystałam z tego przepisu
2 jabłka
4 jajka
400 ml mleka
120 g mąki pszennej
100 g cukru
30 g masła (+ trochę do wysmarowania formy)
4 łyżki rumu
Jabłka obrałam i pokroiłam na mniejsze kawałki. Przyrumieniłam je na rozgrzanym na patelni maśle, trwało to kilka minut. Na końcu wlałam rum, potrzymałam chwilkę na ogniu, szybko zamieszałam, tak aby dokładnie oblepić nim jabłka. Zdjęłam z ognia, wystudziłam jabłka. W miedzyczasie piekarnik nagrzałam do 175 stopni C. Przygotowałam ciasto: wymieszałam dokładnie makę, cukier, roztrzepane jajka i mleko. Formę o średnicy 20 cm wysmarowałam masłem, wyłożyłam na nią kawałki jabłek, zalałam je ciastem. Piekłam ok 30 minut. Flognarde należy podawać po całkowitym wystygnięciu, na zimno lub w temperaturze pokojowej. Smacznego!
Lubie kiedy dowiaduję sie czegoś nowego...i tak jest dzisiaj z twoim pysznym wpisem...będę juz pamietać różnicę a deserek kiedys zrobie:):)
OdpowiedzUsuńPyszności
OdpowiedzUsuńCudowne ciasto :-)
OdpowiedzUsuńlubię niesezonowo i jabłkowo. i nawet sobie myślę, że to wcale nie jest tak.. że sezon na jabłka jest przecież cały rok.
OdpowiedzUsuńasiejo, masz oczywiście rację. Tylko, że gdy jest sezon na inne owoce, o jabłkach często zapominamy. Ja za to piekę ciasto z jabłkami drugi raz w tym miesiącu:D
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz pokusic!
OdpowiedzUsuńobłędne ciasto.
E tam niesezonowy. Pora na dobre ciasto/deser z jabłkami jest zawsze. Zwłaszcza gdy pogoda nie jest taka, jak być powinna...
OdpowiedzUsuńNiesamowity i bardzo fotogeniczny deser. U mnie już sezon na jabłka papierówki, więc myślę, że by się tu sprawdziły :D
OdpowiedzUsuń