sobota, 19 marca 2011

Tarta z serem roquefort, porami i cytryną.

W książce Gordona Ramsaya "Cooking for friends" znalazłam przepis na tartę z porami i serem dolcelatte. A ponieważ ostatnio mam małego hopla na punkcie pora, bardzo chciałam ją zrobić.
Na próżno jednak szukałam we francuskim supermarkecie dolcelatte, postanowiłam więc zastąpić go innym serem. Padło na Roquefort. Tarta wyszła bardzo dobra, ale mocny smak sera troszkę zdominował całą resztę. Dlatego polecam, żebyście robiąc ją użyli jakiegoś łagodniejszego sera pleśniowego, a najlepiej oczywiście dolcelatte. No chyba, że jesteście fanami ostrych, wyraźnych smaków, a wiem, że są i tacy;)



Tarta z serem roquefort, porami i cytryną
(na podstawie przepisu Gordona Ramsaya Lemon, leek and dolcelatte tart)

ok 250-300 g ciasto kruchego na tartę
4-5 porów, tylko białe części, pokrojone w cienkie plasterki
25 g masła
150 ml śmietany
3 łyżki startego parmezanu
skórka starta z jednej cytryny
1 łyżka soku z cytryny
100 g sera roquefort (lub innego sera pleśniowego)
1 jajko
+ 1 żółtko zmieszane z jedną łyżką wody do posmarowanie brzegów tarty
sól, pieprz

W dużej patelni rozpuściłam masło, kiedy zaczęło skwierczeć, wrzuciłam pokrojone pory, przyprawiłam solą i pieprzem i dusiłam pod przykryciem jakieś 10 minut, co jakiś czas sprawdzając czy się nie przypalają. Odstawiłam do ostygnięcia.
Śmietanę, parmezan, skórkę z cytryny, sok z cytryny wymieszałam z 1/3 rozdrobnionego sera roquefort. Doprawiłam pieprzem, nie dodałam soli bo roquefort sam w sobie jest bardzo słony. Na końcu wmieszałam jajko.
Piekarnik rozgrzałam do 200 stopni. Formę do tart wyłożyłam papierem do pieczenia i ciastem. Wyłożyłam na nie pory, a na to równomiernie masę serową. Na wierzch rozkruszyłam resztę roqueforta. Zawinęłam brzegi ciasta do środka. Posmarowałam brzegi żółtkiem. Wstawiłam do piekarnika i piekłam jakieś 15 minut. Zmniejszyłam temperaturę do 180 stopni i piekłam kolejne 20 minut, aż ciasto ładnie się zarumieniło. Ostawiłam na 5 minut przed podaniem, żeby nieco ostygło. Podałam z dodatkiem klasycznej surówki z marchewki.


6 komentarzy:

  1. Por się doskonale komponuje z serami i kruchym ciastem - bardzo lubię takie wytrawne tarty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda fantastycznie! I ta cytryna...szaleję ostatnio na jej punkcie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna! Ach te składniki i wygląd przyprawiają o zawrót głowy!
    Wytrawne tarty uwielbiam:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. PYCHA! Zapisuję sobie ten przepis. A tak w ogóle, to Dolcelatte jest moim chyba najbardziej ulubionym ze wszystkich moich ulubionych serów... Niestety w Polsce też niełatwo na niego natrafić...:( Tak czy siak - pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tarta tarta.. pycha ;-))

    Powiedz mi Kochana, jaką średnicę ma Twoja forma do tartej? ;-)

    Odpowiedź proszę zamieść na mojej www.przysmakiewy.pl ;-) W miarę Twoich możliwości ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ostry roquefort, ale faktycznie trzeb a z nim uważać, bo może zdominować danie :) Twoja tarta jest boska i na pewno się skuszę, mm... :) U mnie na blogu tez za niedługo zagości roquefort, ale w innym wydaniu ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...