Bardzo dobra i zdrowa sałatka, efekt moich eksperymentów:) Doskonała propozycja na kolację.
Jestem z niej bardzo zadowolona, może i Wam zasmakuje?
Składniki na 2 porcje:
4 duże garście mieszanki sałat
ok. 200 g młodych ziemniaków
pół kopru włoskiego, drobno pokrojonego
garść posiekanej kolendry
około 20 małych krewetek
mały ząbek czosnku, drobno posiekany
oliwa z oliwek
Na dressing:
1,5 łyżki soku z pomarańczy
1,5 łyżki octu z czerwonego wina
3 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz
Do mieszanki sałat dodaj porwane listki kolendry i pokrojony koper. Ziemniaki ugotuj w osolonej wodzie. Odstaw na około 5 minut, żeby nieco ostygły. Większe pokrój na mniejsze kawałki. W między czasie na oliwie z czosnkiem podsmaż krewetki, około minuty z każdej strony. Ziemniaki dodaj do sałatki.
Wszystkie składniki dressingu połącz, dopraw do smaku solą i pieprzem. Polej nim sałatkę, dokładnie wymieszaj. Na końcu dodaj krewetki, po równo na każdą porcję.
Bardzo lubię połączenie krewetek z ziemniakami...choć trochę niekonwencjonalne jest :)
OdpowiedzUsuńWyrafinowana sałatka. Muszę spróbować, choć za krewetkami nie przepadam, ale mój mąż je ubóstwia :)
OdpowiedzUsuńhttp://wlodarczyki.net/mopswkuchni/
młode ziemniaczki...<3
OdpowiedzUsuńfajna salata, mniam:)
OdpowiedzUsuńMłode ziemniaczki w marcu? To już tak tam jest ?
OdpowiedzUsuńjeżeli chodzi o warzywa to można tu naprawdę poszaleć, nawet w marcu...sama nie mogę się nadziwić. Ziemniaczki były francuskie i bardzo dobre! W ogóle wybór artykułów spożywczych jest tu ogromny i...muszę to przyznać, są one często lepszej jakości niż w Polsce. Zapraszamy na degustację;)
OdpowiedzUsuń