A jednak, moim zdanie to ciasto, które zasługuje na to, żeby poświęcić mu choć krótki wiersz.
Kruchutkie maślane ciasto i słodko - kwaskowate nadzienie wiśniowe...coś pysznego!
Cherry Pie (prawie) jak w miasteczku Twin Peaks
Kruche ciasto:
- 250 g mąki pszennej
- 150 g zimnego masła
- 1 jajko
- szczypta soli
- łyżka wody (opcjonalnie)
Nadzienie:
- 400 g wiśni odsączonych z syropu
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- szczypta cynamonu
- 2 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej
Zaczynamy od przygotowania kruchego ciasta. Ze wszystkich składników szybko ugniatamy ciasto. Jeśli będziemy je wyrabiać za długo, nie będzie tak kruche i delikatne. Dzielimy ciasto na dwie kule, jedna mniejsza od drugiej, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na min. 30 minut.
Przygotowujemy formę na tartę (najlepiej z wyjmowanym dnem), smarujemy ją delikatnie masłem.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C.
Większą kulę ciasta rozwałkowujemy i wykładamy ją na formę. Na ciasto wyłożyć papier do pieczenia, a następnie na papier wysypać na górę np. suchą fasolę (aby obciążyć ciasto). Piec przez ok. 12 minut.
W międzyczasie przygotować nadzienie. Odsączone wiśnie wymieszać z cukrem, mąką ziemniaczaną i cynamonem. Masę wyłożyć na podpieczony spód. Mniejszą schłodzoną kulę ciasta rozwałkować tworząc koło wielkości formy do pieczenia i wyłożyć na górę.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni C na ok. 45 minut. Ostudzić przed podaniem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz