Troszkę sobie ostatnio we dwójkę z Sernikożercą chorujemy. Tym razem wyjątkowo, bo on nieco bardziej niż ja, zwykle to ja padam pierwsza, tym razem dzielnie się trzymam. Staram się nie dać chorobie i zachowywać tak, jakby jej nie było.
Czego przykładem jest to, że ulepiłam pierogi. A ponieważ sezon dyniowy rozhulał się już na całego, to zrobiłam je właśnie z farszem dyniowym.
Puree z dyni połączyłam z serkiem mascarpone, nie będąc do końca pewna rezultatu, ale wyszły naprawdę smaczne. Świetnie smakują podane z podsmażoną cebulką i śmietaną.
Pierogi z dynią i mascarpone
inspirację do przepisu znalazłam tutaj
4 porcje
Ciasto:
2,5 szklanki mąki
1 jajko
0,5 łyżeczki soli
ok. pół szklanki ciepłej wody
Farsz:
200 g puree z dyni*
100 g mascarpone
sól, pieprz
Do podania:
cebulka podsmażona na oleju
kwaśna śmietana
Przygotować ciasto na pierogi: mąką przesiać, wymieszać z solą, zrobić wgłębienie do którego wbić jajko oraz powoli, mieszając, wodę. Zagnieść ciasto, aż stanie się gładkie i sprężyste (ok. 5-10 minut), w razie gdyby było za suche/mokre, dodać więcej wody/mąki. Przykryć ściereczką, odstawić.
Następnie przygotować farsz: puree z dyni wymieszać dokładnie z mascarpone, doprawić solą i pieprzem.
Ciasto cienko rozwałkować, szklanką wykrawać koła. Nałożyć farsz, dobrze skleić. Gotować w osolonym wrzątku, ok 2-3 minut po tym jak wypłyną na powierzchnię. Podawać z cebulką przysmażoną na oleju i kwaśną śmietaną.
*Puree z dyni:
Dynię razem ze skórką kroję na plastry lub mniejsze kawałki. Skrapiam oliwą z oliwek, posypuję ziołami prowansalskimi, solą i pieprzem. Wkładam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C i piekę do miękkości ok. 30-45 min (w zależności od wielkości kawałków dyni). Odkrajam sam miąższ i go miksuję.
U mnie też dziś na obiad były pierogi dyniowe:)
OdpowiedzUsuńAsiksiorku, śliczne i na pewno pyszne:). Też mam dynię,a le jeszcze jest dekoracją:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Ale PIĘKNE pierogi!!! Ślinka leci! Zdrówka Ci życzę :) ja też ledwo po ostrym zapaleniu ucha jestem :/ Pozdrowienia ♥
OdpowiedzUsuńPierogi z takim nadzieniem muszą być pyszne, bo pieczona dynia sama w sobie jest bardzo smaczna.
OdpowiedzUsuńRobilam podobne nadzienie z ricotta, ale skoro piszesz, ze z mascarpone tez smaczne, to musze wyprobowac :) pierozki zawsze chetnie, w kazdej (prawie) ilosci i o kazdej porze :)
OdpowiedzUsuńZdrowka Wam zycze i milego weekendu :)
dynia i mascarpone brzmią niezwykle. niezwykle pysznie. i kremowo.
OdpowiedzUsuń