wtorek, 27 września 2011

Ciasto z jabłkami i migdałową kruszonką. Proste i smaczne

W sobotę byłam na moim pierwszym weselu we Francji. Para naszych znajomych pobierała się w zabytkowym kościele romańskim, w małej alzackiej wiosce. Ceremonia też była dosyć oryginalna, bo łączyła w sobie dwa wyznania - protestanckie i katolickie.
Po mszy, zaproszono nas na aperitif na świeżym powietrzu, z udziałem 300 (!!!) gości, gdzie podawano szampana (a właściwie Cremant d'Alsace, tutejsze wspaniałe wino musujące) i pyszne przekąski. Potem udaliśmy się do sąsiedniej wioski na kolację i zabawę weselną (w zmniejszonym składzie, jedynie 150 osób...). I podano kolację, która trwała w sumie do 3 rano. Rozpoczęto od przystawki - foie gras z pyszną marmoladą z fig i czerwonej cebuli  (szczególnie podkreślam, że była pyszna, bo foie gras z zasady nigdy nie zjem). Następnie zaserwowano nam rybę, doskonale przygotowaną z dodatkiem oliwek, orzeszków piniowych i pomidorów. Kolejnym daniem był krwisty kawałek steka (którego również nie jadłam, ale wszystkim baaaardzo smakowało) z flan z leśnych grzybów, dodatkiem alzackich kluseczek ziemniaczanych i karmelizowanej marchewki. Warto wspomnieć, że pomiedzy tymi dwoma daniami "oczyściliśmy" nasze kubki smakowe sorbetem z dodatkiem słodkiego wina Muscat.
Po głównym daniu nadeszła kolej na deskę serów i desery. Widok tych ostatnich sprawił, że moje serce zaczęło bić nadzwyczajnie szybko...ten wybór, ta prezentacja, a przede wszystkim - ten smak! Żałuję, że byłam w stanie spróbować tylko kilku. Żałuję też, że nie zrobiłam zdjęcia, żeby móc Wam te cuda pokazać, musicie mi uwierzyć na słowo. Kolację zakończono wyborem digestifów, z alzacką l'eau de vie na czele.
Oczywiście cały wieczór serwowano nam rewelacyjne regionalne wina :)
Do tego naprawdę świetnie się bawiliśmy, atmosfera była fantastyczna, wyluzowana. W ten weekend czeka nas kolejne wesele, tym razem w Lotaryngii...
Tymczasem jesień naprawdę nas tu rozpieszcza! 25 stopni i słoneczko. Cudnie! A ja zrobiłam proste ciasto z jabłkami i kruszonką. Robi się je bardzo szybko, składniki zawsze są pod ręką i do tego jest niezwykle smaczne. A migdałowa kruszonka z przepisu Pierra Hermé jest dla mnie prawdziwym odkryciem, nie będę już chyba robić innej.



Ciasto z jabłkami i kruszonką
przepis znaleziony u Bei
użyłam tortownicy o średnicy 23 cm
ciasto:
owoce (u mnie 2 małe jabłka, równie dobrze sprawdzą się śliwki czy gruszki)
1,5 szklanki mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1/2 szkl cukru
3 jajka
6 łyżek stopionego masła
trochę stopionego masła do wysmarowania foremki

na kruszonkę:
40 g zimnego masła
40 g mąki
40 g cukru
40 g bardzo drobno zmielonych migdałów

Wyłożyć foremkę papierem do pieczenia, wysmarować ją delikatnie stopionym masłem.
Składniki kruszonki w miarę szybko razem wymieszać i pokruszyć.
Wymieszać w misce mąkę z proszkiem do pieczenia i solą. Jajka ubić z cukrem, następnie dodać roztopione masło, oraz, miksując, powoli dodawać mąkę. Ciasto powinno być gestę ale nie za suche, w razie czego można dodać kilka łyżek mleka. Przełożyć ciasto do foremki i ułożyć na nim pokrojone w ćwiartki jabłka lub innych owoców. Posypać kruszonką i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, ok. 45-50min, aż wierzch sie lekko zrumieni. Można też sprawdzić czy ciasto jest gotowe patyczkiem. Smacznego!




8 komentarzy:

  1. Wygląda przepięknie!Oj przydałby mi sie kawałek do kawki...;))

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniałe ciasto i ta kusząca kruszonka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi być super, takie świeżutkie i pachnące... Muszę wypróbować taką kruszonkę przy okazji, a co do wesela - zazdroszczę i domyślam się, że było pysznie. Francuzi uwielbiają rozkoszować się jedzeniem i dobrymi trunkami, to wiem :) Pozdrawiam serdecznie, u mnie też piękna pogoda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglada bosko i pewnie cudownie smakuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe ciacho, zapisuję. Oczywiście najlepsza kruszonka ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda przepysznie!Dziękujemy za dodanie zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Spróbuj też kruszonkę z mielonymi orzechami. koniecznie laskowymi, bo bardziej aromatyczne :)Pozdrowienia dla Ciebie i Sernikożercy :))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...