Znalazłam piękne soczyste gruszki, jeszcze ich letnią odmianę i zrobiłam taką wczesnojesienną rustykalną tartę. Z przepisu Gordona Ramsaya. Łączenie gruszek z kremem migdałowym jest we Francji niezwykle popularne. I rzeczywiście stanowią zgodne małżeństwo.
Tarta z gruszkami i kremem migdałowym
na podstawie przepisu Gordona Ramsay z książki "Cooking for Friends"
Składniki:
300 ciasta kruchego (użyłam już gotowego)
1 jajko wymieszane z 2 łyżkami wody (na glazurę)
2-3 dojrzałe gruszki
Na syrop:
50 g cukru
50 ml wody
szczypta cynamonu
sok z 1 cytryny
Na krem migdałowy frangipane:
75 g masła w temperaturze pokojowej
75 g cukru pudru
1jajko
2 łyżki maki
75 g zmielonych migdałów
1,5 łyżki amaretto (zastąpiłam ciemnym rumem)
Przygotowanie:
Formę do tart o średnicy 23 cm wyłóż ciastem pozostawiając nieco grubsze brzegi, posmaruj jajkiem wymieszanym z wodą. Wstaw do lodówki. Przygotuj syrop: gotuj wszystkie składniki ok. 10 minut na małym ogniu do czasu aż nieco zgęstnieje. Odstaw do wystygnięcia. W tym czasie przygotuj frangipane: Masło ubij z cukrem, dodaj jajko, nastepnie migdały i mąkę. Na końcu wmieszaj rum (amaretto). Odstaw na 5 minut.
Gruszki obierz, przekrój wzdłuż i pokrój na cienkie plasterki. Zalej je ostudzonym syropem. Odstaw na czas nagrzania się piekarnika (do 190 stopni C). Spód tarty wyłóż kremem migdałowym. Gruszki odsącz, wyłóż je na górę. Piecz 35-45 minut. Po ostudzeniu posmaruj pozostałym syropem.
baardzo urokliwe zdjęcia ;]
OdpowiedzUsuńiwspaniała tarta.
uwielbiam takie ;]
http://www.karmel-itka.blogspot.com
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
Tarta wygląda wspaniale, bardzo efektownie, lubię przepisy Gordona Ramseya więc chętnie wypróbuję ten :-)
OdpowiedzUsuńRewelacja. Uwielbiam wypieki z gruszkami :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis,uwielbiam takie rustykalne wypieki,a gruszki w szczegolności się do nich nadają!
OdpowiedzUsuńalez piekna ta tarta! :-))
OdpowiedzUsuńmuszę się w końcu skusić na jakieś ciasto z gruszkami ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziekuje za miłe komentarze:)!
OdpowiedzUsuńO tak, gruszki i migdaly to dobrana para. Tarta prepiekna, taka wczesnojesienna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gruszki ♥ więc tarta na pewno by mi smakowała :)Tym bardziej, że już jakiś rok, albo dłużej, przymierzam się do wypróbowania frangipane... :D Ogród i zdjęcia piękne :) Pozdrawiam z Burgundii!
OdpowiedzUsuńJaka ładna ta tarta. Krem midgałowy z gruszkami, ale to musi być pyszne.
OdpowiedzUsuń