Wybraliśmy się z Sernikożercą na rower w sekretne miejsce, gdzie odkryliśmy ogromne krzaki pełne jeżyn.
Następnego dnia wróciliśmy tam, dyskretnie, nie zwracając niczyjej uwagi i nazbieraliśmy pełny koszyk tych śliczności. Ależ mieliśmy satysfakcję!
Uzbieraliśmy je sami, a teraz je sobie zjemy. Z części naszego skarbu powstała tarta. Tarta tak pyszna, że nie przychodzi mi na myśl inne określenie jak niebiańska. Nie podzielę się z Wami tym, gdzie jest nasze sekretne miejsce pełne słodkich jeżyn, podzielę się za to przepisem na TĄ tartę.
Tarta z jeżynami
(inspirowałam się przepisem na tartę z jagodami z Kwestii Smaku)
Ciasto:
285 g mąki
40 g cukru
4 łyżki wody
175 g zimnego masła
Ze wszystkich składników szybko zagniątłam ciasto. Uformowałam kulę i włożyłam ją do lodówki na czas przygotowania nadzienia (powinna w niej poleżeć minumum 30 minut).
Nadzienie:
400 g jeżyn + 2 łyżki cukru
pół szklanki zmielonych migdałów
4 łyżki cukru
4 łyżki roztopionego masła
2 łyżki mąki
+jajko na glazurę
Masło wymieszałam z migdałami, mąką i cukrem. Jeżyny posypałam cukrem.
Wyjęłam z lodówki ciasto i podzieliłam je na dwie części, jedną nieco większą od drugiej. Formę na tartę o srednicy 22 cm wyłożyłam rozwałkowaną większą połową ciasta. Na nie wyłożyłam masę migdałową oraz jeżyny. Pozostałe ciasto rozwałkowałam i wykroiłam z niego foremką koniczynki, wyłożyłam je gęsto na górę tarty. Posmarowałam górę tarty jajkiem. Piekłam najpierw ok. 10 minut w temp. 220 stopni C, następnie ok 35-40 minut w temp. 180 stopni C.
Smacznego!
Już zdobyła moja serce! :-)
OdpowiedzUsuńPyszna tarta! Chyba zaraz zabiorę się za pieczenie - właśnie wróciła z ogrodu z pełną michę jeżyn! Tyle ich u mnie, że rąk brakuje do zbierania;DDD Wybierzcie się na rowerach do mnie;)
OdpowiedzUsuńWspaniala;)
OdpowiedzUsuńCudnie znaleźć takie miejsce pełne jeżyn. Ja też mam takie...:) Może jutro tam się wybiorę... Twoja - Wasza tarta z takimi własnoręcznie nazbieranymi jeżynami była na pewno bardzo smakowita:)
OdpowiedzUsuńRusskayo, nasze też!
OdpowiedzUsuńAnno-Mario, nasze cztery ręce chętnie pomogą, szczególnie, że w planach jest jeżynowa nalewka i konfitura:)
Monisiu, dziękuję:)
Ewelajna, wybierz się koniecznie, te nasze same spadały z krzaka, dojrzałe i słodkie:)
Mmmmmm, musi być przepyszna :)
OdpowiedzUsuńKurcze, tez bym chciala znalezc takie sekretne jezynowe miejsce :) Tarta wyglada oblednie.
OdpowiedzUsuń