piątek, 26 marca 2010

Rolada Tiramisu. Udało się!

Zrobiłam swoją pierwszą w życiu roladę! Zawsze wydawało mi się, że to strasznie trudne i z daleka omijałam tego rodzaju przepisy. A jednak nie! Z zegarkiem w ręku zajęło mi to nieco ponad pół godziny. Wygląda całkiem dobrze, przede wszystkim nic się nie rozwaliło i jestem z siebie naprawdę dumna. Dodam, że kupiłam sobie wreszcie porządny mikser i to był jego udany debiut:).Skorzystałam z przepisu znalezionego na nieocenionym blogu http://mojewypieki.blox.pl/2009/06/Rolada-tiramisu.html, troszkę tylko go zmieniając.


Rolada z kremem tiramisu
Cytuję za Dorotuś:
Składniki na biszkopt:


  • 2 łyżki cukru
  • 3 jajka
  • 3,5 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka kawy rozpuszczalnej rozpuszczona w 1,5 łyżki gorącej wody, ostudzona
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Dosypać cukier i dalej ubijać. Dodawać kolejno żółtka, dalej ubijając. Wsypać mąki wymieszane z proszkiem, ostudzoną kawę i delikatnie wymieszać.
Blachę o boku 28 - 34 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wylać masę biszkoptową, wyrównać. Piec około 8 minut w temperaturze 190ºC. Ściereczkę kuchenną wysypać cukrem waniliowym. Położyć na niej upieczoną, gorącą roladę (wierzchem do ściereczki, natychmiast zdjąć papier). Następnie szybko zwinąć razem ze ściereczką, odstawić do wystygnięcia.
Masa kremowa:
  • 250 g serka mascarpone
  • 120 ml śmietany kremówki
  • 2 łyżki likieru kawowego (ja dałam likier toffi roboty mojej mamy:)
  • 1 łyżeczka kawy rozpuszczona w 1,5 łyżeczki gorącej wody, ostudzona
  • 2 łyżki cukru pudru
Wszystkie składniki (schłodzone!) umieścić w wyższym naczyniu, ubijać jak bitą śmietanę, aż na masie będzie pozostawał wyraźny znak od trzepaczek miksera.
Ostudzoną roladę rozwinąć, nałożyć krem, znowu zwinąć. Położyć do lodówki na kilka godzin. Przechowywać w lodówce.

masa wylizana z dna miski - PYCHA!

4 komentarze:

  1. ja pierwszą roladę mam ciągle przed sobą
    ciągle takie poczucie, że to trudne, że się nie uda..
    ale wygląda pięknie,
    więc chyba jednak warto
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. asiejo, patrząc na Twoje dokonania kulinarne, jestem pewna, że taka rolada wyjdzie Ci bez trudu:) dziękuję Ci za pierwszy komentarz na moim blogu, który nie należy do mojej rodziny i przyjaciół;) sprawił mi bardzo dużo radości!

    OdpowiedzUsuń
  3. pewnie przesadzasz z tymi dokonaniami, bo to takie drobnostki
    ale to nie zmienia faktu, że rolada jest cudna. Twoja.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...